chwarny dzień
Tak byliśmy na tydzień w egipcie gdzie leżakowym krokiem zwiedzaliśmy bary w przestrzeni hotelu, ba tak zwiedzalismy że sie okazało że basenu po drugiej stronie konca hotelu nie zwiedziliśmy.
I zachodziliśmy w głowę jak to sie dzieje ze ludzi są tysiące a nawet setki a nasza 6 zawsze miejsce na basenie ma, teraz z perspektywy google maps jest to oczywiscie wszyscy byli nad morzem badz nad wielkim basenem.
Nie odpoczełam, nie umiem odpocywać ciągle się czymś stersuje i powiem wam że 4 dni jestm po urlopie z tego jeden w pracy i jestem wykończona. Głównie psychicznie.
Relaksuje mnie ksiązka fantazy ale dobre powoli się kończą wiecie jak to jest 1 saga super ale 2 tego samego autora zwykle dno byle tylko sie sprzedawalo.
Swoja drogą przypomniało mi się jak to kiedyś sie pisało wyprcowanie w tematyce co bym wiela na bezludną wyspę ? I ja z wielką dumą i ą z ę mówiłam książkę!!!!!!!!! tak pialam wymawiając to i wszyscy mieli mnie za intelektualistkę
ha daurnota w życiu nie przeczytałam 2 razy tej samej książki szkoda życia, skoro i tak wiem co za rogirm (żubr) to po co sie wychylać? trzeba iść w inna stronę.
Teraz wziełabym człowieka innego, bo człowiek to pokłady uczuć opowieści prawdziwych i wymyślnych historii.
Człowiek to jest to.
Płeć nie gra roli.
Dodaj komentarz