chiński urzędnik państwowy sang
Moja dieta całkowicie mija się z prawdą a w ręcz mogę brać udział w mistrzostwach świata żarłaczy białych. Ale wciąż mam nadzieję na poprawę miało być od jutra jednak zważając na to ze jest 2.15 A ja jestem po zupce amino to może od wtorku? Chyba jednak jestem nieco psychiczna pierwsze, co pomyślałam o sang oprócz jong czy yong to moj pseudonim szuj_j. I bynajmniej nie ma to nic wspólnego z jagą babą, jestem J i juz. Mianowicie w ramach bawienia się w piaskownicy w kretyński sposób prawie miałabym romans. Wystarczyłaby chwila byśmy dotykiem spełnili namiętność rzucająca sie wyzywająca nagość i by okazała sie prawda. Prawda jak zwykle była by osobna dla mnie i dla niego, ale była by zakonczeniem. Rozeszliśmy się sie nie żegnając i nie patrząc za siebie, tak jakby to była przerwa w oddechu. Jak w dobrym serialu ( swoja droga to zal mi dupe sciska czasem jak ktos mi opowiada o fajnym serialu bo zgodnie ze swoja decyzja, i zyje juz 3 lata bez tv:) Według mnie każdy potrzebuje od czasu do czasu dostać po dupie i zachwycić sie sobą patrząc czyimś spojrzeniem. A Pan sang zabił mi ćwieka i mianuje go chińskim urzędnikiem panstowym.
Kolega z pracy jednej z moich wybitnych koleżanek.
Facet był nie do pogardzenia antykatolik, z domkiem letniskowym, chyba nawet miał kota aa aa no i często zwiedzał rożne kraje, szalał ryzykownie.
Jak dla mnie paczka pierniczków alpejskich sliwkowych.
I tłumacząc mu relacje pomiędzy mną a moja ex friend mowie iz jesteśmy jak feng i szuj. (jak matka teresa i burdel matka) Z czego ja szuj.( co było do przewidzenia).
Najpiękniejsze w tym wszytskim było to, że każdy wczuł się w swoja role ja wypiękniałam natychmiast chyba nawet schudłam? On niewyobrażalnie na mnie leciał a feng udawała przyzwoitkę.
Mało tego nikt nie mógł o tym wiedzieć, bo byli zależni od siebie w pracy.
Tak i na pewno był dobry w łóżku.
ach a na zachodzie bez zmian:)