atomówka
d.d.d.d.d. itd.
ech.
miliony problemów tysiące wkórwień razem w tanecznym rytmie wókół mnie szaleją a ja balansuje.
pękam balansujac na firmowym linoleum.
leń niektórych dopada a mi sił brak na ciągłe zwracanie uwagi.
A nauczka jest taka nie zatrudniajcie znajomych, ani też nie werbujcie do firmy w której pracujecie bo wczesniej czy później bedzie z tego klops.